W czwartek 12 stycznia 2023 roku podczas obrad sejmowej komisji rolnictwa Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przestawiło informacje o środkach zabezpieczonych w budżecie państwa na dopłaty do ubezpieczeń upraw rolnych i zwierząt gospodarskich.
Niemal 400 tys. złotych mniej na dopłaty do ubezpieczeń rolnych. Czy to wystarczy ?
Według Ryszarda Bartosika, wiceministra rolnictwa, wydatki na ubezpieczenia rolne w ostatnich latach znacznie rosły. W 2015 r. było to jeszcze 173 mln zł., a w 2021 r. kwota ta wzrosła do 548 mln zł. W 2022 roku na dopłaty do ubezpieczeń rolniczych rząd założył 1,5 mld złotych. Jednak w 2023 roku będzie o niemal 400 tys. zł mniej.
– Na 2023 rok zaplanowaliśmy 1,120 mld zł, w tym 920 mln zł w części budżetowej Rolnictwo i 200 mln zł w rezerwach celowych – mówił w Sejmie wiceminister rolnictwa Ryszard Bartosik.
Czy ta mniejsza pula środków wystarczy? Wiceminister jest pewien, że tak, gdyż w 2022 roku rolnicy wykorzystali około 760 mln zł na dopłaty do ubezpieczeń rolniczych.
Jak do tej pory z ubezpieczeń z dopłatą z budżetu państwa rolnicy mogli wykupić polisę obejmującą takie uprawy jak zboża, w tym kukurydzę, ziemniaki, rzepak oraz rzepik, tytoń, chmiel, buraki cukrowe, rośliny strączkowe, warzywa gruntowe, truskawki, krzewy i drzewa owocowe.
Wiceminister Bartosik przyznał, że jeszcze w tym roku zostanie rozszerzony katalog upraw rolnych objętych dopłatami do składek ubezpieczenia o uprawy:
Zostanie także doprecyzowane prawo, które jasno określi, że gryka będąca zbożem może być ubezpieczana z dopłatami do składek. Aktualnie projekt zmiany ustawy w tym zakresie jest przygotowany pod obrady stałego komitetu Rady Ministrów.
Z kolei Robert Telus, poseł PiS i przewodniczący rolniczej komisji w sejmie przypomniał, że rolnicy nie musza sami bezpośrednio opłacać składek na polisę, a może za nich to zrobić Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
– Rolnik nie musi już sam płacić za ubezpieczenie. Wystarczy tylko, że dokona cesji w ARiMR i wtedy agencja pobiera te środki z dopłat bezpośrednich, tak że tutaj rolnik już nie musi płacić – powiedział Robert Telus.
Z kolei Ryszard Bartosik wskazywał, że rolnicy mogą od 2022 roku korzystać z ubezpieczeń rolniczych oferowanych przez AGRO TUW, którego głównym udziałowcem jest Fundusz Składkowy Ubezpieczenia Społecznego Rolników.
– Chodziło nam o to, aby dać rolnikom możliwość ubezpieczania się w formie wzajemnościowej, gdzie rolnik oprócz tego, że uzyskuje możliwość ubezpieczania, jest współwłaścicielem, jest udziałowcem TUW-u – tłumaczył wiceminister rolnictwa.
Przypomnijmy. Dopłaty z budżetu państwa do składek ubezpieczenia wynoszą 65 proc. zarówno w przypadku upraw, jak i zwierząt. Warto pamiętać, że rolnicy otrzymujący dopłaty bezpośrednie obowiązkowo powinni ubezpieczyć co najmniej połowę upraw. W przeciwnym wypadku zostaną nałożone na niego kary od każdego hektara.
A oto jakie będą w 2023 r. maksymalne sumy ubezpieczenia do 1 ha upraw rolnych wyniosą (w nawiasie kwoty za 2022 rok):
Z kolei do 1 sztuki zwierzęcia proponuje się następujące stawki (w nawiasach wysokość stawek 2022 r.):